Radio Białystok | Wiadomości | Wiadomości - Nawet 100 osób dziennie przystępuje do egzaminów na prawo jazdy w Białymstoku
Nawet 100 osób dziennie bierze udział w egzaminach na prawo jazdy w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Białymstoku. To pierwsze takie miejsce w Polsce, które wdrożyło procedury sanitarne i znów przyjmuje zdających.
Dodatkowo białostocki WORD wydłużył godziny pracy od 7:00 do 21:00 po to, by przyjmować więcej chętnych i rozładować kolejki. Na egzaminy do stolicy woj. podlaskiego przyjeżdżają kandydaci z całej Polski. Pod budynkiem ośrodka przy ul. Wiewiórczej ustawiają się momentami nawet kolejki. Jak mówią zdający, egzaminy odbywają się według zupełnie nowych reguł.
- Na sali były tylko trzy osoby. Wszyscy w maseczkach i rękawiczkach. Egzaminator na początku wytłumaczył jak będzie wyglądał egzamin i zaczęliśmy. Bardzo się denerwowałam, bo to zupełnie nowe doświadczenie zdawać egzamin w takich wyjątkowych okolicznościach - mówi jedna ze zdających.
Dyrektor WORD w Białymstoku Przemysław Sarosiek mówi, że zainteresowanie jest ogromne.
Rekordowy był czwartek, gdy w sumie przeprowadziliśmy 100 egzaminów. Ponad 50% kandydatów zdało. Zbliżamy się do poziomu sprzed epidemii, gdy przyjmowaliśmy dziennie 130-140 osób zdających. Nasze procedury działają, bo wychwytujemy przy wejściu tych, którzy mają stan podgorączkowy i odsyłamy ich do domu z prośbą, by wrócili, gdy z ich zdrowiem będzie wszystko w porządku. Wydłużyliśmy godziny pracy ośrodka po to m.in., by na miejscu nie tworzyły się kolejki
- wyjaśnia Przemysław Sarosiek.
Każdy zdający musi mieć przy sobie maseczkę ochronną i rękawiczki. Egzaminatorzy także mają na sobie takie środki ostrożności, do tego przyłbice. - Samochody są dezynfekowane i ozonowane - dodaje szef białostockiego WORD-u. Wśród problemów, które zauważa Przemysław Sarosiek są m.in. chęć osobistego przychodzenia do Ośrodka.
Wiele osób chce osobiście zapisać się na egzamin. Można to zrobić telefonicznie lub przez Internet. Problemy pojawiają się też przy egzaminach na kategorię A. Chodzi o kaski motocyklowe i sposób komunikacji z egzaminatorem. Prosimy kandydatów, by przynosili swoje kaski i zestawy słuchawkowe. Zdający podaje swój numer telefonu komórkowego, egzaminator do niego dzwoni i w ten sposób są w ciągłym kontakcie podczas egzaminu
- tłumaczy Przemysław Sarosiek.
To, jakie obostrzenia i zasady sanitarne wprowadził ośrodek są opisane na stronie internetowej białostockiego WORD-u.
| red: maj
